Tym razem zajmę się czymś z dziedziny kulinariów. Nie będę ukrywał, że jedną z moich ulubionych dziedzin jakimi się zajmuję na blogu :) Mam nadzieję, że waszych również. Poniżej będziecie mogli przeczytać o Yakitori. A więc zaczynajmy…
Na pierwszy rzut oka, wydawać się może, że to jest nic ciekawego. Oczywiście nic bardziej mylnego, jest to jedna z najlepszych rzeczy jakie można doświadczyć w Japonii, ale zacznijmy od początku.
Jest to teoretycznie prosta potrawa, która liczy dobre kilkaset lat. Oczywiście pochodzi ona z Japonii, choć podobne rzeczy znajdziemy na całym świecie, ale wiadomo, że to nie to samo :) W skrócie i to bardzo dużym, Yakitori jest to szaszłyk drobiowy. Prościzna nie? Gwarantuję Wam, że jeśli spróbujecie to dotrze do Was, że jednak nie jest to pospolita rzecz.
Yakitori to szaszłyczki, które opieka się na specjalnych grillach, na węglu drzewnym o bardzo wysokiej temperaturze. Najlepsze Yakitori, robione przez mistrzów, którzy zajmują się tym od wielu wielu lat, nie są robione wyłącznie z piersi czy wątróbek kurzych. Używają oni praktycznie każdego elementu kurczaka. Istnieje nawet restauracja w gwiazdką michelin zajmująca się wyłącznie tego typu potrawą.
Marynata stosowana do tych wspaniałych smakołyków jest zawsze kwestią szefa, ale wiadomo niektóre składniki się nie zmieniają, jak sos sojowy. Bardzo często do szaszłyków dodaje się również pora czy grzyby aby urozmaicić smak.
Moim zdaniem, jeśli traficie na dobrą knajpę w Japonii serwującą Yakitori (o co nie jest wcale trudno) to doznacie bardzo ekscytującego przeżycia. Aby nie opisywać tylko tego dania, najlepiej będzie pokazać Wam sporo zdjęć tej potrawy, które lepiej niż słowa przekażą co mam na myśli :D
Jeśli macie ochotę na więcej postów z tematyki kulinariów zapraszam do komentowania oraz pytań czy składania propozycji co chcieli byście zobaczyć i przeczytać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz